Pillnitz i Stolpen śladami hrabiny Cosel
Historia hrabiny Cosel
Anna Konstancja otrzymała od Augusta II Mocnego tytuł Hrabiny von Cosel, Swojej kochance, która go obdarzyła trójką dzieci, dał nawet przyrzeczenie małżeństwa. Bo w tym czasie król był związany węzłem małżeńskim z inną kobietą ówczesna królową, jednak mając władzę król to wykorzystywał i miał w swoim życiu liczne kochanki. Przez 10 długich lat król był związany z hrabiną Cosel towarzyszyła mu ona na codzień jak i podczas ważnych uroczystości.
Zainteresowanie osobą hrabiny Cosel jest niezłomne. Wydawać by się mogło, że każda dziedzina jej życia została naruszona. W opinii jest postrzegana jako nadzwyczajna reprezentantka dworu sasko-polskiego oraz jako najsłynniejsza faworyta Augusta Mocnego. To przede wszystkim działania wynikające z jej osobliwego charakteru sprawiły, że hrabina stała się legendą.
Niezwykła charyzma, jej motto przyjęte z francuskiego dworu Ludwika XIV "państwo to ja" i bezpośrednie wezwanie "patrzcie tu" sprawiły, że hrabina Cosel była bardzo przekonywująca jako oficjalna faworyta Augusta Mocnego.
Uwaga w okresie baroku była niebywałym warunkiem wśród dworskiego społeczeństwa zorientowanego głównie na zewnątrz. Hrabina Cosel w swoim dramatycznym teatralnym stylu poruszała się bez trudu na tym dworze, który według etykiety był podporządkowany tylko królowi. Osiem lat działała u boku Augusta Mocnego jako niezwykła reprezentantka augustowskiego baroku. Zapisała się w historii poprzez zwracający uwagę temperament, którym epatowała w swoim środowisku. Wystarczająco wiele razy hrabina Cosel pozostawiała po sobie irytację w dążeniu do realizacji ambicji i wywoływała ciężkie spory, które miały wielostronne skutki.
Ten kompleks pałacowy wybudowany w japońskim stylu król August II Mocny podarował hrabinie Cosel, miałam przyjemność zwiedzić ten obiekt zobaczyć wystawę antycznych mebli i aranżację kuchni pałacowej. Przy pałacu w Pillnitz jest piękny ogród z fontanną, następnie udaliśmy się spacerkiem w kierunku palmiarni. Piękna palmiarnia z bujną roślinnością.
W sumie o tym powinnam napisać na samym początku, jednak nadrabiam teraz, do Pillnitz udaliśmy się z Drezna parowcem i zaczęliśmy zwiedzanie pałacu od strony rzeki Łaby.
Po powrocie z wycieczki, jeszcze tego samego dnia obejrzałam stary polski film z 1968 roku Hrabina Cosel na podstawie powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego o tym samym tytule. Wszystkie fakty historyczne przedstawione w filmie pozwoliły mi wyobrazić sobie co się działo w tamtych czasach.
Źródło |
August Mocny nabył pałac w Pillnitz dla swojej najsłynniejszej metresy. Jednak próby wpływania na decyzje polityczne króla przysporzyły hrabinie Cosel wielu wrogów na dworze. Z czasem uwagę Augusta wzbudziła inna kobieta, a Cosel zeszła na drugi plan i w 1713 wyprowadziła się z Drezna do Pillnitz. Zachowały się tu nieliczne elementy ogrodu, które powstały według jej wskazówek. Ponieważ nie chciała oddać Augustowi II Mocnemu jego pisemnej obietnicy małżeństwa, w 1715 roku uciekła do Berlina, tam hrabina ponownie została przekazana w ręce Augusta II Mocnego, ciążył na niej zarzut zdrady ojczyzny i 9 grudnia 1716 roku August nakazał przeniesienie hrabiny na zamek Stolpen. Spędziła tam w więzieniu (? tak piszą w Wikipedii) 49 lat i tam również zmarła w 1765. Mieszkała w wieży Jana, zwiedziłam pomieszczenia mieszkalne hrabiny. Zachowało się tutaj dużo przedmiotów jej codziennego użytku. W dawnej kaplicy znajduje się jej nagrobek.
Ostatni punkt wycieczki śladami hrabiny Cosel to zamek w Stolpen. Po przyjeździe na zamek zastałam tam starodawny festiwal, liczne stoiska związane z pradawnym życiem mieszkańców tego miasteczka. Na zdjęciu powyżej widać inscenizację ukarania złodzieja za kradzież ciasta. Najpierw biedny złodziejaszek dostał baty rózgą, potem został zakuty w dyby i przewieziony w klatce do utopienia w zamkowym bagienku.
Ciekawostką dla mnie było to, że niewola hrabiny Cosel trwała 49 lat w baszcie św Jana na poszczególnych poziomach miała swoje pokoje, te pomieszczenia nie były zbyt duże, miała swoje meble, ubrania, obrazy, pamiątki nie było to typowe więzienie. Z moich obliczeń wynika, że gdy hrabina została osadzona na zamku w Stolpen w 1716 roku, a w 1733 roku zmarł August II Mocny jego syn król August III wydał rozkaz uwolnienia hrabiny. Hrabina tak naprawdę została "uwolniona" i mogła odejść z zamku czyli po 16 latach niewoli. Hrabina Cosel nie zdecydowała się na ten krok, uniosła się honorem i stwierdziła, że zostaje na tym zamku do swoich ostatnich dni. Poniżej na rycinie widać jak wyglądał ten zamek.
Hrabina Cosel była świadkiem wojny, biedy, spustoszenia i niepogody. Podczas jednej nocy w 1723 roku okropny pożar zniszczył wszystkie domy w Stolpen. Latami obawiała się przechowywania prochu w wieży Barbary przy domu Książęcym ponieważ zamkowi groziły bezustanne pioruny i pożary. Kiedy w 1745 roku zamkowi groziła pruska inwazja, król chciał znowu przenieść hrabinę, mimo jej krnąbrności nie zgodziła się i przeżyła jeszcze siedmioletnią wojnę (1756-1763). Bezpośrednią przyczyną wojny był atak pruski i zajęcie Saksonii przez króla pruskiego Fryderyka II Wielkiego.
Do uszycia sukienki wykorzystałam wykrój z Burdy 06/2022 model 109. Uważam, że ten wykrój spełnił moje oczekiwania sukienka wyszła super!
Pozdrawiam Agnieszka
Pięknie wyglądasz w tej sukience. Interesująca historia hrabiny Cosel. Zamek jest piękny. Najbardziej podoba mi się palmiarnia. Robi wrażenie. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ten wykrój jest bardzo fajny, sukienkę noszę i jestem zadowolona z rzeczy. Niestety nie zawsze jestem zadowolona z uszytych rzeczy.... i tak bywa.
Usuń