Co zobaczyć na Santorini? Kierunek stolica Fira


Zwiedzamy piękną stolicę Santorini

Najpierw Fira, a potem Oia ta kolejność wydaje się całkiem słuszna. To takie stopniowanie napięcia przed najpiękniejszym miasteczkiem na Santorini. Oczywiście Fira bardzo zachwyca, jednak największe wrażenie na mnie zrobiła Oia.
Fira jest stolicą Santorini, niedaleko jest port lotniczy, a w centrum miasta znajduje się główny dworzec autobusowy, z którego można dojechać praktycznie w każdym kierunku. Wysiadając z autobusu na dworcu, kierujemy się w górę i bez problemu trafimy na główny szlak turystyczny. 
Miasteczko położone jest na pięknej kalderze z widokiem na morze, spacerując można się spodziewać dużej ilości bielonych domów, tawern, schodów, sklepików z pamiątkami i widoków zapierających oddech! 
Sukienkę, którą mam na sobie sama uszyłam, oczywiście nie mogłoby być inaczej. Dół czyli spódnica powstała na bazie tego TUTORIALU. Góra sukienki powstała z wykroju Burdy, jednak nie do końca jestem z niego zadowolona, poprzerabiałam go w kilku miejscach. W tej sytuacji nie będę załączać rysunku z Burdy bo prawda jest taka, że nijak moje wykonanie się ma do wykroju. 
W podróż zabrałam swoją torbę uszytą z worka po kawie. Jeśli masz ochotę zobaczyć więcej moich autorskich toreb to serdecznie zapraszam do SKLEPU lub na ETSY. Jest w czym wybierać.
W miasteczku znajduje się kolejka linowa, którą można zjechać do portu i z portu przemieścić się na wulkan. Niestety nie miałam okazji wybrać się na tą wycieczkę, napewno jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Jednak oglądając zdjęcia wulkanu na innych blogach podróżniczych, nie zachwyciło mnie to na tyle aby poświęcić na to czas.
Jak się nie zachwycić, takim widokiem? To jest główna trasa turystyczna, która ma łącznie 2,5 kilometra i można ją pokonać przez około 35 minut pieszo. Trasa kryje wiele atrakcji, białych domków, krętych dróżek, wspaniałych kadrów i rozpościera się od Imerovigli przez Firostefani kończy się w Fira.

Przechadzając się między białymi domkami, można zauważyć piękne aranżacje, które mam w pamięci do dzisiaj, ten minimalizm, niebieski kolor i kamienne donice z sukulentami zachwycają. 



W Santorini byłam w lipcu 2021 roku, nie było zbyt dużo turystów i dzięki temu bardzo dobrze się ją zwiedzało. Fira ma to coś w sobie, ale jest nastawiona komercyjnie na turystów, nieco bardziej niż Oia. Oba miasta mają swój urok i warto je zobaczyć.



Miłego dnia Agnieszka polecam Wam wpisy:

Komentarze

Prześlij komentarz

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *