DIY - Metamorfoza stolika w stylu glamur

Złoty bambusowy stolik i Grand Millennial

Tym razem kolejna metamorfoza stolika, ten stoi na środku salonu i jest naprawdę super. Bambusowy kształt jest nieco nietypowy, taki niespotykany! Tym przykuł moją uwagę!

Gdy go zobaczyłam od razu pomyślałam, że go pomaluję! To było moje pierwsze podejście do malowania na złoty kolor. Na początku pomalowałam go farbą w spreju kupioną w Castoramie. Jednak ten kolor nie był zbyt ładny, matowy i brzydki odcień złota.

Po położeniu pierwszej warstwy (felernej) farby okazało się, że nie przykryła czerni. Gdy farba wyschła wszystko zaczęło przebijać i niestety, pojechałam po drugą puszkę farby w spreju. Tym razem kupiłam farbę innej marki i w mega ślicznym złotym kolorze. Gdy nałożyłam pierwszą warstwę już wiedziałam, że to jest to!! Na wierzchu stolika i na półce możecie zauważyć takie rowki, w tym właśnie miejscu położyłam kafle jakie mi zostały po remoncie łazienki!! Idealnie się dopasowały rozmiarem. 

Poniżej kilka kadrów z mojego pokoju dziennego, połączyłam trzy kolory różowy, zielony i niebieski z akcentem złota. Nie wiem czy słyszeliście o nowym stylu Grand Millennial? Jest to nowy trend w urządzaniu wnętrz, nazwa nie jest przypadkowa bo największą popularnością cieszy się głównie wśród osób urodzonych w latach 80-90 tych. Wnętrza w tym stylu cechują się sielskością, romantyzmem i klasyką.  

W Grand Millennial można zobaczyć jak elementy vintage i nowoczesne mogą ze sobą współgrać! Do tego kwiatowe wzory, motywy zwierzęce i dużo pięknej porcelany!

Niebieska porcelana to ostatnio moja pasja w witrynie także możecie zobaczyć pieski kominkowe z Beswick Staffordshire, mam dwie parki tych słodziaków.

Łatwym sposobem do przeniesiona się w styl Grand Millennial jest metamorfoza starych mebli. Ja tak zrobiłam odrestaurowałam stary stół, krzesła i witrynę. Kwiatowe nadruki, falbany, monogramy kunsztowne kryształowe żyrandole to są wyznaczniki tego stylu. 

Wielki powrót stylu naszych babci, to bardzo łatwe musicie sobie przypomnieć co zdobiło półki w latach 60-90 tych, porcelanowe serwisy, kryształy, szkło murano, szklane figurki, kolorowe talerze na ścianach. Kluczem tego stylu jest złamanie naszego babciowego stylu i dodanie czegoś nieoczekiwanego! Wprowadzenie jakiegoś nowoczesnego akcentu jest tym co zmienia go z przestarzałego tradycyjnego na nowoczesny.

W tym stylu nie trzeba się bać łączenia różnych wzorów, millenialna aranżacja wnętrz nie boi się różnych kwiatów, pasków i krat na tkaninie bądź tapecie to jest super połączenie, tylko trzeba to zrobić umiejętnie i ze smakiem.

Pozdrawiam Agnieszka