DIY - Jak zrobić lampę z koralików za 30 złotych?
Żyrandol z drewnianych korali
Już od dawna zabierałam się za żyrandol z drewnianych koralików ale nie chciałam wydać na niego miliona monet! Jak zobaczyłam ceny drewnianych koralików to uznałam, że muszę znaleźć coś tańszego, jakiś zamiennik.
Kupując na sztuki drewniane koraliki mega przepłacamy. Ja postanowiłam kupić coś co wyjdzie nieco taniej. Przez przypadek wpadł mi pomysł, że można kupić koralikową matę na fotel do samochodu. Jest ona zrobiona z drewnianych koralików w dwóch kolorach, są one trochę w kwadratowym kształcie.
Do zrobienia lampy potrzebujemy:
Metalowy abażur pozyskałam ze starej lampy, zdjęłam z niego materiał i dzięki temu zaoszczędziłam kilkanaście złotych. Nastepnie przystąpiłam do poprucia maty, wyszła mi cała miska koralików.
- metalowy abażur - już miałam
- matę z drewnianych koralików - 30 zł
- dratwa (lub inna gruba nić albo włóczka) - już miałam
Metalowy abażur pozyskałam ze starej lampy, zdjęłam z niego materiał i dzięki temu zaoszczędziłam kilkanaście złotych. Nastepnie przystąpiłam do poprucia maty, wyszła mi cała miska koralików.
Kolejny etap to wymierzenie długości naszego abażura, u mnie wyszło po 16 koralików na jednym sznurku. Potem już tylko zostaje nawlekanie korali na sznurki i przywiązanie ich do drucianego abażura. Niestety ilość koralików z pociętej maty nie była wystarczająca na cały abażur. Pomiędzy sznurkami zostały szczeliny, jednak można powiedzieć, że wyszło mi to na dobre. Ponieważ ta ilość koralików bardzo obciążyła druciany abażur i on po prostu się uginał. Na przyszłość polecam to rozważyć wcześniej i kupić abażur z mocnego drutu.
Lampka prezentuje się super...w przyszłości pomyślę o zmianie stopki na niższą. Pozdrawiam serdecznie ślę buziaki🌼🌻🌼🌼🌻🌻
Ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na ciekawą i klimatyczną lampę:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu, oryginalny i bardzo ładny abażur. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWow, ale fajny pomysł! Jesteś mega kreatywna:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Super pomysł z tą lampą. U rodziców na strychu leżą takie maty i kiedyś zastanawiałam się jak je wykorzystać, teraz tylko muszę znaleźć lampę i abażur gdzieś na starociach i do dzieła :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tą matą! Ja też lubię pozyskiwać w ten sposób potrzebne produkty :-)
OdpowiedzUsuńTrafiłam właśnie na Twój blog. Jesteś niesamowita. Nie dość, że pracowita, to jeszcze taka kreatywna! Skąd Ci się biorą te pomysły? Mata łazienkowa przerobiona na pokrowiec poduszki, koraliki z maty samochodowej na abażur. Chciałabym być taka pomysłowa. Dzięki za dzielenie się tymi pomysłami.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Nie wiem ja całe życie miałam jakieś pomysły:) tak same przychodzą, jak to się mówi 'potrzeba matką pomysłu'....
Usuń