Spódnica uszyta z wykroju Burda 02/2017 model 112
Spódnica z koła
kolejna piękna sesja w scenerii Wałów Chrobrego w Szczecinie. Uwielbiam tam wpadać na zdjęcia, to miejsce ma wiele ciekawych zakamarków i jest dobrze doświetlone. Niestety trochę już mi się znudziło i zmienię je wkrótce. Najważniejsze, że jest coraz lepsza pogoda👍👍 A jeszcze dodam coś do tych zdjęć, osobiście bardzo lubię oglądać zdjęcia w plenerze i takie staram się prezentować na blogu, nie lubię zdjęć z zamazanym tłem, jak widzę takie to mam palpitacje serca. Teraz coś o spódnicy, którą prezentuję, uszyłam ją kilka lat temu z tkaniny ekoskóry. Spódnica jest z pełnego koła z paskiem, dół nie jest podwinięty tylko po odcięciu zostawiłam go normalnie, bez podwijania. Tkaninę szyło się bardzo dobrze nie miałam z nią problemów. To już moja druga spódnica z koła, poprzednią uszyłam z pikówki.
Spódnica - Dalwi//Buty - Lasocki//Sweter - Zara//Torebka - tutaj//Okulary-tutaj
Spódnicę uszyłam z głowy, ale po tym jak ją uszyłam pojawił się w Burdzie wykrój. Numer Burdy, w którym jest wykrój to 02/2017 model 112. W gazecie zaprezentowane są dwie wersje w zależności od dodatków może mieć elegancki lub sportowy charakter. Spódnica jest uszyta z pełnego koła, przez co na jej uszycie zużywamy bardzo dużo materiału, ale efekt jest wart uwagi. Spódnica układa się w piękne równe fałdy. W zależności od użytego materiału za każdym razem wygląd spódnicy może być inny. Uwielbiam ten model, nie dość, że tkanina się ładnie układa i wspaniale faluje podczas chodzenia to jeszcze jest w nieśmiertelnym kroju.
Ta piękna pogoda bardzo motywuje i ożywia do działania, dzisiaj zrobiłam zdjęcia dwóch sukienek ale doszłam do wniosku, że jedna kompletnie mi nie pasuje. Przez to mam lekkiego doła bo sukienka, w którą włożyłam czas, siły i emocje okazała się wielką klapą. Zrobiłam także zdjęcia zielonej sukience jednak, kolorowe wzory bardziej lubię i rozjaśniają moją twarz. Pozdrawiam Agnieszka.
Fajna ta spódnica :D Czuję wiosnę!
OdpowiedzUsuńWonderful outfit. Love the skirt.
OdpowiedzUsuńKathy's delight
Thank you.
UsuńSpódnica bardzo ładna:))i z pięknego materiału:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńJaki to materiał? Krój ponadczasowy i bardzo pasuje do Ciebie ten kolor.
Pozdrawiam,
Kasia
Chyba ekoskóra, sama nie wiem:) Dziękuję bardzo za odwiedziny.
UsuńŚwietna spódnica i piękna sesja, pomyśleć że sama takie świetne zdjęcia robisz ;-) Co do sukienek to jak już zrobiłaś zdjęcia to wstaw na bloga zobaczysz jakie będą reakcje, może to tylko tobie się wydaje że nie fajnie wygląda ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że wstawię na bloga :) Bo tak jak właśnie piszesz szkoda, może mi się wydaje:) Pozdrawiam Agnieszka.
UsuńFajna spódniczka i sesja super.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńKoło tej spódniczki bardzo ładnie i równo się układa,gratuluję.Kolor spódniczki to nadchodzące trendy tej wiosny,świetna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak tkanina jest na tyle sztywna, że się ładnie ułożyła. Mam jeszcze taką spódnicę z pikówki ta tkanina to sterczy!!
UsuńBardzo młodzieńczy krój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję bardzo serdecznie:)
UsuńSpódniczka jest świetna. Czasami tak jest jak coś szyjemy to potem okazuje się, że materiał nie za bardzo pasuje do Nas. Nie martw się, też tak kiedyś miałam. Zawsze możesz komuś podarować w prezencie a zobaczysz jakie będzie zadowolenie, że dostał ten ktoś coś od ciebie co uszyłaś. W ten sposób możesz sprawić komuś radość :) a sukienka nie będzie zmarnowana. Trudniej z klientami co do kolorystki itp., którzy marudzą z kolorami :( Pogoda to prawda, motywuje i zachęca aby wyjść z domu. Ja również nie lubię zamazanych zdjęć i zdecydowanie wolę zrealizować w plenerze, unikam robienia w domu, nigdy tego się nie podejmę. Wolę cierpliwie poczekać i zrobić dobre fotki. A pośpiech nie jest dobry :( niestety. Nauczyłam się pokory co do szycia i fotografii. Każda lekcja z szycia czy z fotografii Nas uczy :) i zdobywa się z praktyki doświadczenie. Prawda ?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spódniczka się podoba, a jeśli chodzi o dobór tkaniny to już wiele ubrań w śmietniku wylądowało, ale myślę, że takie szycie mi nie zaszkodziło, na pewno więcej się nauczyłam i jakieś nowe wnioski wyciągnęłam. Zdjęć to się ciągle uczę, rozwijam się w tym kierunku, czasem to mam wrażenie, że sama to sobie najlepsze zdjęcia zrobię:) haha taka Zosia Samosia.
UsuńBardzo ładna spódniczka i w ładym miejscu foteczki porobione :) super...
OdpowiedzUsuńDziękuje, foteczki mi się udały :)
UsuńSpódnica wyszła cudownie! Piękny ma kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję pieknie.
UsuńNo właśnie, ja muszę w końcu wyskoczyć na zdjęcia na błonia bo ciepełko się zapowiada :-) Ja jak dotąd tam tylko jedną sesję pstrykałam i to z 2 lata temu :) Spódnica super, i ponadczasowa. Też uwielbiam koła, a zwłaszcza gdy zakładam je do potańczenia - efekt wirowania jest przewspaniały :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam:) Ja bardzo lubię tam chodzić ładne zdjęcia wychodzą i to jest miejsce dobrze doświetlone. Ładne tam wychodzą zdjęcia.
UsuńUwielbiam takie spódnice!
OdpowiedzUsuńDziękuję cieszę się że się podoba.
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie w ruchu świetnie wygląda.
Pozdrawiam.
Dziekuję pięknie:)
UsuńPiękna spódnica. :) Też lubię zdjęcia w plenerze, bo wybór miejsc jest duży, wręcz nieograniczony i dobre oświetlenie. Niestety, gdy jest zimno pozostają sesje wewnątrz. Na szczęście idzie już wiosna. :)
OdpowiedzUsuńTak zawsze słoneczko to lepsze doświetlenie niż takie żółte światło w domu. Tak jak piszesz już coraz bliżej wiosna.
UsuńŚwietna spódnica, lubię takie kolory
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńMnie też się podobają takie spódniczki ale obecnie tylko na mojej wnuczce. Dużo wdzięku mają i taką lekkość.
OdpowiedzUsuńJa miałam taka na weselu z innej tkaniny i mega mi się podobała.
UsuńPiękne zdjęcia, spódnica bardzo ładna i cała stylizacja super!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że zdjęcia się podobają bo ja je robię sobie sama, więc bardzo mi miło.
UsuńSuper spódnica, wyglada lekko i dziewczęco.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
Dziękuję bardzo, spódnica często noszona i wysłużona, jeden z lepszych uszytków.
UsuńNie chodzę w takich spódnicach ale przyznam ,że Ty wyglądasz w niej rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńSuper ta spódnica, kolor jest świetny ale ten fason to rewelacja :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo za miłe słowa.
UsuńBardzo fajna propozycja! Mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dziękuję pięknie :)
UsuńYou look super cute and comfy! I really love the sweater. xx
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńPiękna ta spódnica i kolor - zdecydowanie mój! :)
OdpowiedzUsuńCo do Twojego pytania u mnie pod postem - mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam, że chodzi o dodane zdjęcie z instagrama do wpisu, a nie o kolumnę boczną :) Robi się to tak, że wchodzisz w zdjęcie (na kompie, nie wiem czy to widać na aplikacji w telefonie), które chcesz dodać do posta, klikasz w trzy kropki, które są przy komentarzach i w menu, które Ci się pojawi, w "kod osadzania". Tam kopiujesz ten kod, wchodzisz w wersję roboczą postu i w jego html, i tam wklejasz ten kod osadzania w miejscu, gdzie chcesz, by było to zdjęcie. I wtedy Ci się pojawia to okno ze zdjęciem w poście.
Mam nadzieję, że wyjaśniłam to w miarę logicznie, jakby jakieś pytania były, to pisz :)
Dziękuję za pomoc, wypróbuje przy najbliższej okazji.
UsuńSuper spódniczka, też lubię ten krój za to jak pięknie się układa. Chyba będę musiała doprodukować sobie jakąś na nadchodzący sezon :-) Dzięki za to że przypomniałaś, jakie to fajne. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTak wdzięczny wykrój, pisałam już wyżej, że miałam taką sukienkę na wesele- chodzi o dół z koła, świetna ta sukienka była.
UsuńMłodzieżówka ;) pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńTak to bywa:) czasem mam dość tych sukieneczek.
UsuńPiękny krój i kolor spódniczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.
Usuńbardzo lubię takie spódniczki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńLove the outfit!
OdpowiedzUsuńCheck out my blog to!
http://bernadeta200.blogspot.lt/2018/03/vegan-treats.html
Prześliczna spódnica i cudna sesja. :)
OdpowiedzUsuń