DIY - Dekoracja z patery i szczecińska giełda staroci
Metamorfoza patery na owoce
drewnianą paterę kupiłam jakiś czas temu na giełdzie staroci w Szczecinie. Jak ją dowiozłam do domu okazało się, że była pęknięta, jeszcze dodatkowo musiałam się męczyć ze sklejeniem jej. Wstępnie był plan na pozostawienie jej w takim kolorze drewna jak na zdjęciu "przed" ale latałam z nią po mieszkaniu i nigdzie mi nie pasowała więc pomalowałam ją na biały kolor farbą olejną. Potem ułożyłam sztuczne gałązki z Aliexpress i wyszedł mi taki kwietnik, ogólnie to wszyscy go dotykają bo myślą, że ta kompozycja jest z żywych roślinek. Do wykonania tej dekoracji zużyłam 10 sztuk gałązek z Aliexpress.
Patera stoi na konsoli, obok szklanych wazoników, które sama malowałam farbą i świecznika zrobionego z tralki balkonowej. Już niedługo, pokażę Wam jak zrobiłam drewnianą konsolę do mojego pokoju.
Szczecińska giełda staroci w Płoni odbywa się w hali na ulicy Szosa Stargardzka 20-22. Wstęp na teren giełdy samochodem 5 złotych, pieszo 3 złote. Giełda otwarta w każdą niedzielę w godzinach od 7-15 ale po godzinie 13 już wiele stoisk się zamyka. Jakiego ja tam zawsze oczopląsu dostaję, gratów tam jest co nie miara, sami widzicie na zdjęciach, że jest w czym przebierać. W hali są starocie, bibeloty, szkło, niemieckie słodycze i proszki, wszystko czego dusza zapragnie.
Wyszło przepięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńKwietnik i dekoracja wyszła pięknie:))w takich miejscach jak giełdy staroci to ja dostaję dziwnego amoku :))) tylko barak gotówki wstrzymuje mnie od zakupu całej giełdy:))))))))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńZnając Twoje zamiłowanie do staroci i do pielęgnowania pamięci o naszej historii (mam na myśli skansen), to wierzę, że tam byś znalazła coś dla siebie.
UsuńPrzepięknie wygląda :) Giełda staroci to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPatera wyszła super, w bieli wygląda pięknie. Gałązki są jak żywe. A giełda .... nie dziwię się, że dostajesz oczopląsu :) Jakie wspaniałości widzę na zdjęciach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, uwielbiam to miejsce:)
UsuńPiękny kwietnik. Faktycznie, roślinki wyglądają jak prawdziwe. :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałabym na co patrzeć na tej giełdzie, tyle różnych rzeczy. Wow!
Dziękuję bardzo za miłe słowa.
Usuńfajnie wyszło , roslinka jak żywa , ale szkoda ,że wstep płatny ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, zawsze można by było wydać tego piątaka na jakieś graty:)
UsuńPatera wypełniona roślinkami wygląda obłędnie. Naprawdę wyglądają jak żywe. Aga, jesteś genialna :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Monika :) jestem z siebie dumna czytając takie miłe słowa:)
UsuńChętnie wybrałabym się na taki targ! :) Ciekawe,czy coś by mi wpadło w oko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pewnie coś by przykuło Twoją uwagę:)
UsuńŚlicznie to wyszło :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Dziękuję bardzo.
UsuńAle cudna!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńŁadny efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Dziękuję bardzo.
UsuńLubię takie metamorfozy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo.
UsuńInteresting post dear! thanks for sharing xx
OdpowiedzUsuńthank you.
UsuńO rety jaka mega duża giełda, aż ciężko wyjść z tej giełdy, szok :)
OdpowiedzUsuńTak a ile tam jest gratów czasem się zastanawiam jak oni to układają, że im się to nie rozsypie.
UsuńJak ja uwielbiam przerabiać różne rzeczy... miałam właśnie coś takiego powiesić w kuchni z ziołami, jednak zdecydowałam się na słoiki... muszę na swoim blogu zrobić post ukazujący mój mały kuchenny ogródek :) Miłego dnia. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł miałaś ze słoikami, z chęcią zobaczę jak zamieścisz daj znać:)
Usuńsuper wyszedł Ci ten kwietnik, rewelacyjny pomysł. Uwielbiam Twoje serie DIY, tworzysz cuda z codziennych przedmiotów
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, cieszę się że lubisz moje DIY:)
UsuńŚliczny efekt :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńMój facet uwielbia chodzić po wszelkich giełdach staroci, to dla niego istny raj. :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię, patrząc ile tam ludzi przychodzi to nie jesteśmy jedyni:)
UsuńPięknie wyszła Ci ta metamorfoza :-) Na giełdy staroci chodzę dość często ale głównie oglądam ;-)
OdpowiedzUsuńNieraz tak bywa, trzeba kupować to co się potrzebuje, a nie co popadnie pod wpływem emocji :) Dziękuję bardzo.
UsuńNo jak nie lubić takich miejsc ?! Ja tam bym zupełnie przepadła i chyba wydałabym wszystkie pieniądze. Powinien być tam zakaz wstępu dla mnie. Kocham takie miejsca, gdzie można buszować pośród przedmiotów " z duszą" . Przeważnie kupuję meble i drobiazgi z drewna, które można przerobić.
OdpowiedzUsuńPatera jest piękną ozdobą ! Pozdrawiam serdecznie :))
Pozdrawiam również, my z mamą dużo rzeczy tam wyhaczyłyśmy, głównie drewniane ramy, metalowe wieszaki, czy dywan z juty.
UsuńTwoj kącik wygląda teraz idealnie!!! przeróbka jak najbardziej na tak, a te sztuczne gałązki wygladaja bardzo ładnie , chyba się skuszę na podobne.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ja ostatnio kupuję dużo zielonych gałązek czy kwiatków to fajna alternatywa dla żywych kwiatów.
UsuńSuper efekt. A ta giełda...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńGenialnie się to prezentuje! Jestem pod wrażeniem 😍
OdpowiedzUsuńwww.fattiechips.blogspot.com
Dziękuję bardzo!
UsuńŚliczny ten kwietnik Ci wyszedł :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńŚwietnie wyszło, a nie wiedziałam, że Szczecin ma taką wielka halę ze starociami!
OdpowiedzUsuńTaak? Zachęcam do odwiedzin:)
UsuńOj ja bym tam poszperała... !
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:)
UsuńPrzepiękny :D z tego co widzę to ta giełda to prawdziwy raj. Szkoda, że mieszkam tak daleko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak istne szaleństwo!
UsuńAmazing idea! Nice post dear!
OdpowiedzUsuńwww.recklessdiary.ru
Uroczy pomysł na wykorzystanie patery jako kwietnika. Wygląda ślicznie :) I Faktycznie, roślinki jak żywe.
OdpowiedzUsuńDziękuję już tyle czasu minęło a ja nadal cieszę się ich widokiem.
UsuńPatera jest całkowicie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńSuper i te kwiaty - bajka:)
Oj tam jest w czym wybierać :) ja lubię takie miejsca, można sporo fajnych rzeczy znaleźć i przerobić :) super...
OdpowiedzUsuń