Spódniczka z kokardką
Niedawno kupiłam spódniczkę w lumpeksie bardzo fajny morski kolor z złotą nitką. Tylko, że za duży rozmiar. W takiej sytuacji poszła pod nożyczki :) Spódniczka została wszyta na bokach, no i skrócona, a teraz mogę się nią cieszyć.
Pozdrawiam i miłego dnia.
Pozdrawiam i miłego dnia.
Bardzo miła ta spódniczka. Fason, który lubię, kolory też takie moje a kokardeczki, jak wiesz zawsze chwalę. No i kratka, na którą już poluję jakiś czas. Super :)
OdpowiedzUsuńJa też tak mam to na co poluję, to nie mogę znaleźć, ale i tak jakieś szmatki przytargam a potem myślę "co ja z tego uszyję?" hihi
UsuńRzeczywiście fajny kolorek :) kratka zawsze modna
OdpowiedzUsuńTeraz sobie upatrzyłam taką kratkę zielono-czerwoną ala szkocka. Z takiej też fajna spódnica by była.
UsuńBardzo ładna :) I urocza kokardka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny.
UsuńŚwietna i ta kokarda z tyłu ! :)
OdpowiedzUsuńW sklepie papierniczym kupiłam glinę. Zapłaciłam 7zł.
OdpowiedzUsuńAcha dzięki może teraz też taki zrobię.
UsuńJestem jak najbardziej za tą spódniczką
OdpowiedzUsuń!
Pozdrawiam z http://individual-form.blogspot.com/,
Mateusz
Dziękuję za odwiedziny.
Usuń