DIY - Coś z niczego czyli dywanik z koszulek (dywan z recyklingu)
Dzisiaj chciałabym przedstawić krok po kroku jak zrobić taki dywanik czyli recykling koszulek. W ramach recyklingu starych koszulek zrobiłam jeszcze naszyjnik. Oczywiście nim wykonałam swój szukałam inspiracji na blogach i znalazłam taki fajny dywan z koszulek ale też tutaj Babushka ma świetne dywaniki robione w podobnym stylu, ze szmatek ale plecione na szydełku i w różnistych kolorach.
Do wykonania dywanika ze szmatek będziemy potrzebowali:
- około 7 starych koszulek - najlepsze są męskie bo duże:)
- jakiś stary dywanik (na bazę)
- nożyczki
- i dużo cierpliwości
2. Teraz trzeba zastanowić się nad bazą ... Ja wybrałam stary dywanik łazienkowy, który leżał gdzieś na dnie szafy nie wykorzystany. I myślę, że to był strzał w dziesiątkę. Na bazę można także wykorzystać jakąś inną dużą koszulkę.
3. Potem podzieliłam sobie rządki i zaczęłam przeplatać. Pojedyncze szmatki dodatkowo wiązałam w supełek, żeby podczas prania nie powychodziły.
4. Kilka wieczorów przeplatania i efekt był zdumiewający !!!
Aby zrobić taki dywanik nie potrzeba zbyt dużych umiejętności, wystarczy mieć trochę czasu i cierpliwości. W przedpokoju prezentuje się ślicznie, a duma jak ktoś się zapyta ''Gdzie kupiłaś taki dywanik?" jest przeogromna:) Pozdrawiam i do zobaczenia.
Mój profil na Faceboku - Dalwi Szyje zachęcam do polubienia.
Genialne! Dziękuję za odwiedziny i powiem szczerze,że skusiłaś mnie na zrobienie takiego dywanika :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i bardzo ładne:-)
OdpowiedzUsuńDziękujęza odwiedzinki:-) pozdrawiam!!
Chyba sama skusze się na zrobienie czegoś takiego. Super się prezentuje!
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł! Brawo! Dziękuję za odwiedziny
OdpowiedzUsuńa zdradź proszę jak Przeplatałaś te ścinki...zwyczajnie igła i wio...czy może masz jakiś sposób na zwiększenie wydajności?
OdpowiedzUsuńNiestety ... żmudna robota, bo nakłuwałam nożyczkami dziurkę, a potem przeciągałam szmatkę nożyczkami. Ale sądząc po Twoim patchworkowym blogu to zaliczasz się do tych .. cierpliwych:)więc czekam na post z dywanikiem:)
Usuńświetne masz te wszystkie cuda co robisz. zazdrosze talentu :) zapraszam http://mama-laurki-testuje.bloog.pl/
OdpowiedzUsuńDywanik świetny i bardziej mi się podoba niż ten mój, zaczynam gromadzić t-shirty ;p
OdpowiedzUsuńWow, ale ładny i kolorowy! To naprawdę super pomysł. I szczerze zazdroszczę cierpliwości :):):)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :)))
OdpowiedzUsuńinspirujące:)
OdpowiedzUsuńChciałam zrobić taki dywanik na specjalnej antypoślizgowej macie,kupionej w Ikei.Nie wiem czy można to nazwać matą,bo jest to taki gumowy czy też silikonowy podkład pod chodniki żeby sie nie przesuwały.Niestety teraz się zastanawiam czy to dobry pomysł,bo może ta gumowa siateczka porozłazi albo popęka w trakcie uzywania i szkoda tylko mojej pracy i zużytych koszulek... :)Może jakas podpowiedź,pomoc.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, ja zrobiłam go na starym dywaniku (nieco splamiony był, a plamy nie chciały zejść). Dlatego wykorzystałam go do dalszej obróbki. Mój się sprawuje cudownie nic się z nim nie dzieje, nie deformuje się, czasem tylko oklapnięty się robi, ale to wystarczy strzepnąć i jest jak nowy. Co do siatki to ciężko mi powiedzieć, a ile ona kosztuje? To też trzeba rozważyć. Myślę, że siatka nie będzie złym pomysłem. W przypadku mojego dywanika po czasie ręce mnie bolały od nakłuwania dziurek.
UsuńOj zapomniałam na śmierć o moim pytaniu :).Dziękuje za szybka odpowiedź!Za tą siatkę zapłaciłam 4 euro,a więc taniocha dla mnie,bo mieszkam za granicą.Nie wiem czy w trakcie uzywania nie porozrywa sie i tyle pracy pójdzie na marne.Niestety nie posiadam zadnych starych chodniczków,a jedynie recznik kapielowy.Spróbowałam przewlec przez niego kilka tasiemek szydełkiem bez nacinania,ale idzie ciężko...Moj syn zapragnął wielkiego chodniczka i stad ten recznik kąpielowy,ale moja córka życzy mi powodzenia i smieje sie kiedy ja to skończę.Mata byłaby idealna ,poniewaz fantastycznie przeciaga sie szydełkiem tasiemki i od razu robi sie pętelke i zaciska ją bez potrzeby wiązania supełka.Wiem ,że marudze ale czasami co dwie głowy to nie jedna :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł. Gratuluję cierpliwości, bo mi by się szybko znudziło to przewlekanie ;P Jednak nie wykluczone, że kiedyś skorzystam. Mmmm....w sumie dywanik w łazience jest już w nie najlepszym stanie ...
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i wykonanie , uwielbiam takie projekty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, za odwiedziny, oj ten dywanik to była ciężka robota:)
UsuńDywanik jest fantastyczny, świetny pomysł, ale też zazdroszczę cierpliwości, która popłaca takim efektem :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDywanik jest fantastyczny, świetny pomysł, ale też zazdroszczę cierpliwości, która popłaca takim efektem :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńale mega pomysł !!!!!
OdpowiedzUsuńFajny dywanik i rewelacyjny pomysł. Nie wpadłabym na to :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :P Nie wymyśliłabym żeby takie cudo zrobić ze starych bluzek :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego szukałam , jak byław w Hiszpani w Benidorm znajomi maja taki dywanik byłam zachwycona a okazało sie ze wszytkie meble maja tamtejsze .
OdpowiedzUsuńA tu się okazuje, że coś takiego można zrobić:)
UsuńWłaśnie tego szukałam , jak byław w Hiszpani w Benidorm znajomi maja taki dywanik byłam zachwycona a okazało sie ze wszytkie meble maja tamtejsze .
OdpowiedzUsuńJa byłam teraz na wycieczce w Maroko i tam też było mnóstwo tych dywanów, byłam w szoku jakie ładne zestawienia tkanin!
UsuńWidziałam takie dyway DIY , bardzo mi się to pooba :* Super :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wyszło! Ale od razu widać że bardzo czasochłonne. Ja się nie podejmę...
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nigdy:)
UsuńŚwietnie wygląda ten dywanik, jak zwykle zapisuję pomysł do wykorYstania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pieknie!
UsuńZ pewnością włożyłaś w to dużo czasu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo:)
UsuńBardzo fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Dziekuję bardzo:)
UsuńŚwietny! Od dawna chodzi mi po głowie coś takiego i wybieram się na szmateks po koszulki. Bardzo fajnie dobrałaś kolory. Pasowałby mi idealnie. :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńczy z tego jednego paseczka o podanych wyzej wymiarach to wychodzi 1 szt wiazania na macie ? jesli sa to rozmiary 7 - 10 cm to potem trzeba je jakos wyrownac czy te nierownosci paskow ' giną" w tłumie?
OdpowiedzUsuńGiną w tłumie (ale możesz też przyciąć według uznania), ja robiłam jeszcze supełek.
Usuń