Letni płaszcz z pikowanki
Płaszcz z pikówki
przedstawiam kolejny uszyty letni płaszczyk z pikówki. Przede mną nowe projekty szyciowe, chciałabym uszyć letnie sukienki. Ciągle przeglądam Burdy w poszukiwaniu ciekawych wykrojów, materiały już mam kupione, odłożone, czekają na swoją kolej. Zdjęcia zrobione w Szczecinie na Jasnych Błoniach. W otoczeniu przecudownych krokusów kwitnących wiosną, tworzą one przepiękny fioletowy dywan, zawsze jestem pod wrażeniem ilości krokusów i tej cudownej fioletowej barwy dywanu z kwiatów.
Płaszcz- Dalwi//Spodnie - Reserved//Buty - Milano
Płaszcz został uszyty z tkaniny pikowanej, dokładniej jest to tkanina techniczna służąca do ocieplania płaszczy zimowych. Pod spodem jest taka biała ocieplina, a na wierzchu cienka podszewka następnie przepikowana, przeważnie jest niedroga około 15 złotych. W sklepach z tkaninami można kupić ją w różnych kolorach. Polecam naprawdę warto, można ją również wykorzystać do uszycia sukienki. Pozdrawiam Agnieszka.
piękny!
OdpowiedzUsuńŁadna kurteczka, pewnie pracochłonna ale efekt za to jaki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny płaszczyk w świetnym kolorze :) Tak już wiosennie w Szczecinie!
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk i cała stylizacja.
OdpowiedzUsuńCo za dbałość o szczegóły! Piękny kolor wybrałaś. *^v^*
OdpowiedzUsuńU mnie też materiały wyprane, wyprasowane, czekają na półce "do natychmiastowego uszycia", głównie bawełny, chociaż ostatnio kupiłam kilka przepięknych wełen z jedwabiem w kratę i chyba pójdą pod nożyczki jako pierwsze...
płaszczyk jest obłędny kochana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
Piękny ten płaszczyk i połączenie z apaszką. Choć spodnie już bym wybrała w innym kolorze
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczy , piękna całość...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ! :)
OdpowiedzUsuńCo tu pisać więcej skoro moje poprzedniczki wszystko już napisały :D ! PIĘKNY!!!!
OdpowiedzUsuńCo tu pisać więcej skoro moje poprzedniczki wszystko już napisały :D ! PIĘKNY!!!!
OdpowiedzUsuńłał, naprawdę go uszyłaś???? Wygląda jak ze sklepu, a nawet lepiej, bo w sklepie nie widziałam pikowanych takich płaszczy, zazwyczaj kurtki. Ciężko się szyło? Wykrój prosto z Burdy czy jakieś przekombinowany?
OdpowiedzUsuńbardzo ładny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten płaszczyk i ślicznie wyglądasz, promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Piekny!!! Mam nadzieję, że przyjdziesz w nim na meeting szyciowy we wtorek żebyśmy wszystkie mogły go podziwiać w realu:).
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk. Podziwiam za tak perfekcyjne szycie :).
OdpowiedzUsuńhttp://paulijaszyje.blogspot.com/
ten płaszczyk jest sliczny,podziwiam
OdpowiedzUsuńPłaszczyk śliczny i bardzo Ci w nim do twarzy.
OdpowiedzUsuńMój kolor, uwielbiam płaszczyki. W tym jest Ci bardzo do twarzy. Ja też mam taki jeden, który mogę nosić bez końca w kolorze musztardy. Bardzo ładne wykonanie i dokładne. Brawo.
OdpowiedzUsuń